Opinie na temat istotności poszczególnych elementów gramofonu w jakości odtwarzanego dźwięku są mocno w audiofilskim społeczeństwie podzielone.
Istnieje powszechne przekonanie, że za finalny dźwięk gramofonu odpowiada wkładka gramofonowa. Są też wyznawcy teorii gdzie wszystko brzmi tak samo a różne sprzęty, technologie i ceny to jedna wielka ściema:) Płaskoziemcom dziękujemy.
Wyznawcy teorii istotności wkładki upatrują w ramieniu gramofonowym jedynie swego rodzaju uchwyt dla wkładki, prowadnicę, element czysto mechaniczny nic szczególnie nie wnoszący do dźwięku, a w plincie niezbyt istotne kręcenie winylem – kręcić każdy może jeden lepiej a drugi trochę gorzej, ale nie o to chodzi….
O tym jak ważny jest napęd już pisałem. Jest super wazny i tu nie ma najmniejszych watpliwosci.
Czas najwyższy skupić się na ramieniu i trudnej skądinąd relacji z wkładką gramofonową.
Ramiona drzewiej były dość koszerne w konstrukcji. Były te tangencjalne (w mniejszości) i klasyczne z różnym sposobem zawieszenia. Te drugie były z rurką prostą lub s-shaped. Kupując gramofon wielkiego wyboru nie było bo zazwyczaj szczęśliwy klient dostawał komplet i to niejednokrotnie już z zamontowaną i ustawioną wkładką. Nic tylko wypakować, ułożyć na półce i odpalać kolekcję płyt.
Dzisiaj sytuacja nieco się komplikuje bo po pierwsze – gramofon kompletny (napęd i ramię) od jednego producenta to rzadkość a po drugie co wynika z pierwszego – rynek ramion mocno rozkwitł ale chyba nie w tym kierunku co trzeba. Sam fakt specjalizacji produkcji czy to napędów czy ramion niejako zmusił producentów do zwiększenia na sile znaczenia produkowanych przez się elementów zapominając jednocześnie o wymaganej synergii z pozostałymi. po co komu ramię jak mamy zajebisty 300 kg napęd:) albo po co mi naped jak mam zlote ramie. Brakuje tylko kadzidla i mirry i mamy swieta.
Typy ramion:
Ramię tangencjalne to takie, które nie ma błędu kąta śledzenia. Innymi słowy ramię to porusza się równolegle, a wkładka z igłą porusza się najkrótszą możliwą drogą od krawędzi płyty do samego środka naśladując tym samym ruch igły tnącej.
Przypomnieć należy, że pierwszym etapem procesu powstawania płyty winylowej jest wycinanie płyty matki – na kręcącym się talerzu napędu umiejscowiona jest płyta (nie wnikając w szczegóły) a nad nią porusza się od jednego końca do jej środka głowica z igłą tnącą. Ramię tangencjalne odtwarzając dźwięk prowadzi igłę na płycie dokładnie w ten sam sposób.
Uważam, że jest to niestety jedyna zaleta tego typu ramion Tym szczerym wyznaniem zapewne nie zdobędę sympatii wielbicieli tangencjałów. ALe co tam.
Ramię klasyczne osadzone jest w jednym punkcie obrotu a wkładka wraz z igłą porusza się nad płytą ale po okręgu. Wkładka tak prowadzona ma tylko dwa punkty gdzie błąd śledzenia jest najmniejszy lub bliski zeru, Zasadniczo błąd śledzenia jest grzechem największym ramion klasycznych ale lista zalet w moim odczuciu nie tyle grzech ten wybacza co jeszcze czyni te ramiona dalece lepszymi od równoległych krewnych.
Klasyczne konstrukcje podzielić możemy na kardany (czyli takie gimbale), unipiwoty (koszmar użytkowników) i kombinacje tych dwóch.
Dzisiejszy rynek obfituje w nowe (nie nowatorskie bo to pojęcie niesie zbyt duży ładunek optymizmu) konstrukcje, które starają się łączyć ramię klasycznie zawieszone w jednej osi obrotu z próbą równoległego prowadzenia wkładki. Niestety moim skromnym zdaniem wytwory te nie mają wiele wspólnego ze zdrową inżynierią, co najwyżej ze sztuką i tu postawię kropkę. Dlaczego – wyjdzie w praniu później. Dochodzą do tego jeszcze różnego rodzaju wynalazki towarzyszące jak swingujące headshelle lub inne wymyślne mocowania wkładek.
Ramię gramofonowe ma niewyobrażalnie duży wpływ na dźwięk jaki finalnie dostajemy z gramofonu. Gdyby ktoś zadał mi pytanie – czy wolisz dobre ramię z tańszą wkładką czy drogą wkładkę ze słabym ramieniem odpowiem natychmiast i z pełnym przekonaniem – lepsze ramię z gorszą wkładką. Dobre ramie pozwoli na pokazanie wkładce 100% jej wdzięku, a złe ramię schrzani koncertowo to co choćby najlepsza wkładka potrafi zaoferować.
Aby zrozumieć po co jest ramię i co ma robić należy w pierwszej kolejności zrozumieć działanie wkładki gramofonowej. Bo ramie sluzy wkladce a nie odwrotnie.
O tym co dzieje się we wkładce gramofonowej i jak to się ma do ramienia – następnym razem.